wtorek, 8 grudnia 2020

KREATYWNA CHOINKA

Pomysł narodził się całkiem spontanicznie. Podczas piątkowych lekcji języka polskiego wspomnieliśmy o zbliżających się świętach i ich odmiennym charakterze z powodu trwającej pandemii. Mimo panującej sytuacji nie możemy jednak zapomnieć o tradycji czy też porzucić naszą kreatywność. Z tych rozważań powstał mały przedświąteczny projekt. Przez najbliższe dwa tygodnie będziemy przypominać świąteczne obyczaje oraz prezentować Wasze (często zaskakujące) prace. Zaczynamy od choinki. 

Jedna z tradycji Bożego Narodzenia mówi, że w czasie świąt w domu powinno stać świeże drzewko w postaci jodły, sosny lub świerku. Dawniej wierzono bowiem, że to właśnie te gatunki mają cudowne moce. Historia popularnej teraz choinki sięga jednak prawdopodobnie jeszcze czasów pogańskich. Wówczas „ubierano” drzewa, aby przepraszać lub prosić o coś bogów. Zwyczaj ustawiania drzewka w domach zapoczątkowano w Alzacji pod koniec XV wieku. Polakom choinka towarzyszy dopiero od XIX wieku. Pojawiła się u nas w czasie zaborów wraz z przybywającymi na nasz teren Niemcami. Zawitała do domów warszawskich mieszczan, magnackich salonów a wreszcie do szlacheckich dworków. Na wsiach ozdobą była natomiast podłaźniczka – czubek drzewka iglastego, który zawieszano pod sufitem. Ozdabiano ją orzechami, jabłkami oraz ozdobami wycinanymi z papieru lub opłatka. Wierzono, że podłaźniczka ma magiczne znaczenie i pozostawiano ją w domu do święta Trzech Króli (6 stycznia) lub do Matki Boskiej Gromnicznej (2 lutego). 

Współcześnie choinka przybiera różne kształty, formy, mieni się tysiącem barw, no i może powstać właściwie ze wszystkiego. Okazuje się, że już sam kształt popularnego bożonarodzeniowego drzewka przywołuje dziesiątki skojarzeń. Oto one…

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz